U Frytaska

Za nami ziemniaczany dzień – mieliśmy dużo ziemniaków, różnych kształtów i wielkości, mieliśmy bajeczkę i wyrywaliśmy “rzepkę” tak jak u Tuwima. I zrobiliśmy Frytaska – ogromnego ziemniaka w butach i ziemniaczki maleńkie, już bez butów ale piękne i uśmiechnięte. I oczywiście zapieczętowaliśmy tę ziemniaczaną przygodę ziemniaczanymi pieczątkami.